Suknia XIX-wieczna... czyli jaka!?
No właśnie... Krynolina? Turniura? Styl empire? A co do tego ma epoka regencji, wiktoriańska, wojna secesyjna i ruch emancypacyjny (???).
Kiedy pierwszy raz podeszłam w ogóle do tematu XIX wieku oznaczał on dla mnie epokę wiktoriańską. Czyli koronki, dużo koronek i tak zwichrowana mentalność, że nadawała się na leczenie psychiatryczne (uwielbiałam te klimaty ;) ). Ale przecież, jak się ma epoka wiktoriańska, która ni mniej ni więcej oznacza tylko i wyłącznie okres panowania Królowej Wiktorii w Wielkiej Brytani, do generalnie pojętego XIX wieku, który jakby na to nie patrzeć, trwał 100 lat?
Przejdźmy zatem do krótkiego opisu mody w kolejnych latach. Nie podaję dokładnych lat, gdyż trudno takie ustalić. Sama też dopiero się uczę więc jakiś błąd mógł się wkraść, w takiej sytuacji proszę o poinformowanie mnie, będę sumiennie poprawiać ;)
ok 1800 - 1820
Początek XIX wieku był w zupełności zdominowany przez suknie z wysokim stanem. Inspiracją dla tego typu mody był styl klasyczny. Są to lata tuż po rewolucji francuskiej (1789 - 1799). Zwiewne musliny, wysoki stan, klasyczna biel mają być przeciwieństwem dla przepychu XIX wiecznej Francji pod rządami monarchii. Naturalnie rzeczywistość europejska średnio daje się nagiąć do wzorów rzymskich, stąd sandały zostają zastąpione przez delikatne pantofelki, a nagie ramiona dam zostają okryte kaszmirowymi szalami, narzutkami itp.
W Angli w tym czasie trwa epoka regencji (formalnie 1811 - 1820), stąd możemy się spotkać z opisem sukni z wysokim stanem jako "Regency dress". Warto zwrócić uwagę, że są to czasy Jane Austen (dokładnie, ostatnie lata jej życia, umarła w wieku 42 lat)!
ok 1820 - 1830
Po zachwycie strojami rzymskimi przychodzi moment opanowania. Talia się obniża, chociaż dalej jest dość wysoko. Gorsety wracają do użytku (tak, przez moment nie były potrzebne!). Zaczynają pojawiać się bufki.
ok 1830 - 1850
Walka między romantycznymi artystami i zwykłymi zjadaczami chleba, mieszczanami. Królują bufiaste rękawy w różnych wersjach. Dodam tylko, że aby uzyskać odpowiednio okazały baloniasty rękaw używano specjalnych wypychaczy wiązanych do ramienia.
ok 1850 - 1870
Krynolina. Jak dzisiaj kojarzy nam się krynolina? Generalnie, jako wielka konstrukcja, niewygodna i niepraktyczna. Wkładamy ją pod suknię ślubną jeden raz w życiu, po czym odstawiamy z ulgą do szafy. Cóż... Ciekawa rzecz, że kiedy krynolinę wymyślono, była uważana za innowacyjną. Czemu? Krynolina pojawiła się w wyniku mody na rozłożystą i pełną spódnicę (co możemy zobaczyć na zdjęciach powyżej). Aby uzyskać taki efekt bez krynoliny kobiety zakładały na siebie wiele warstw halek, które same z siebie stanowiły spory ciężar, owijały się wokół nóg, a suknia i tak często wyglądała jak naleśnik. Dodajmy do tego problemy z utrzymaniem higieny, noszeniem równocześnie gorsetu i przegrzewanie się w lecie. Krynolina natomiast oswobodziła kobiety z tych kilkudziesięciu halek, nadała ich sukniom właściwy kształt i zapewniła swobodę ruchów.
Zwróćcie uwagę na drugie zdjęcie. Przedstawia ono wizerunek cesarzowej Elżbiety zwanej Sissi, która szczególnie upodobała sobie krynoliny.
ok 1870 - 1880
Krynoliny zostały już dostatecznie skrytykowane aby je wycofać. Mimo to, zrezygnowanie zupełnie z rozłożystej spódnicy było nie do pomyślenia w tamtym czasie. Rozwiązaniem idealnym okazała się turniura. Z początku była to poduszeczka wypchana włosiem umieszczona z tyłu damy. Dzięki zmianie sylwetki poruszanie stało się prostsze i bezpieczniejsze.
ok 1882
Niespodziewanie , duży "kuper", jaki tworzyła turniura tymczasowo stał się niemodny. Pojawiły się suknie typu "princesse". Kobieca sylwetka, ściśnięta gorsetem była wyeksponowana przez ściśle przylegający materiał aż do bioder. Draperie na sukni stały się asymetryczne. Suknie typu "princesse" są jednymi z najpiękniejszych i najtrudniejszych do uszycia. Dodatkowo, każdy defekt anatomiczny był bezwzględnie obnażony... I jeszcze, do tego typu sukni potrzebny był dedykowany gorset, modelujący również biodra.
ok 1885 - 1890
Powrót turniury. Tym razem jednak jest ona mniejsza, suknia nie posiada już trenu (raczej). Czasy stają się coraz szybsze, tak samo ubiór staje się mniej obfity i bardziej przygotowany do szybszego poruszania się.
ok 1890 - 1900
Ostateczne pożegnanie turniury... Suknie stają się coraz bardziej funkcjonalne. Dawna arystokracja ubożeje, nic nie jest takie jak wcześniej. Wielkie damy nagle odkrywają, że powinny zacząć pracować. Oczywiście nie są do tego przystosowane, przemiana trwa bardzo długo. Emancypantki walczą o swoje prawa, lekarze piszą o "hygienie" i uprawianiu sportów. Stare, niewygodne stroje na zawsze stają się symbolem mijającego bezpowrotnie XIX wieku.
Źródła:
- "W cieniu koronkowej parasolki", Joanna Dobkowska, Joanna Wasilewska (książka)
- Opis mody epoki regencji (http://www.fashion-era.com/regency_fashion.htm)